Strona główna Artykuły Autorzy Sylwia Pinkas Spotkania z Bożą obecnością
Spotkania z Bożą obecnością

Spotkania z Bożą obecnością

Wyczerpanie jest stanem, w którym przestajemy odczuwać satysfakcję – bez względu na to, co robimy. Jesteśmy mniej zdolni do pracy czy codziennych czynności. Pojawiają się zmęczenie, zmiany nastroju, niepokój, depresja, zaburzenia snu oraz spadek odporności. Tempo życia jest coraz szybsze. Cały czas mamy coś do zrobienia: praca, dom, zakupy, wyjazdy. Zawsze się spieszymy. Do tego przechodzimy przez różne problemy, trudne sytuacje życiowe, wyzwania. Możemy zadać sobie pytanie: Czy w tych warunkach, w których dzisiaj żyjemy, dobrze wykorzystujemy czas dany nam przez samego Stwórcę?

Czy dobrze wykorzystujemy każdą sekundę, minutę, godzinę, tydzień czy miesiąc swojego życia, które płynie tak szybko? Wydaje nam się, że miesiąc dopiero się rozpoczął, a tu już połowa za nami. Czy w tych warunkach potrafię odpocząć w Bogu, w Jego Obecności? Czy potrafię choć na chwilę usiąść i nie zajmować swoich myśli wszystkimi pilnymi sprawami? Czy potrafię zaufać Temu, który wszystko ma w swoich rękach? To sam Król królów i Pan panów – Jezus Chrystus – zaprasza nas do siebie, by usiąść przy Nim, słuchać Jego głosu i cieszyć się Jego Obecnością. Co wnosi Boża Obecność do naszego życia i jak to życie może się zmienić?

Spotkanie z Królem

Spotkanie z Bogiem zmienia wszystko. Wyznacza kierunek, powołanie i bieg historii naszego życia. Przyjrzyjmy się wybranym postaciom z Biblii, które po spotkaniu z Bożą Obecnością nie pozostały już takie same. Spotkanie z Bożą Obecnością może zmienić nasze „imię”, nadać nową tożsamość i określić przeznaczenie.

Możemy się zastanawiać, w jaki sposób biblijna historia królowej Estery łączy się z doświadczaniem Bożej Obecności. A łączy się bardzo. Estera weszła do pałacu jako służebnica, a została królową. W pałacu króla Estera odkryła swoje przeznaczenie i powołanie. Odnalazła swoją królewską tożsamość i wartość. W Bożej Obecności wszystko się zmienia. Wiemy, że w pałacu był również Haman, przeciwnik Estery i narodu żydowskiego, ale ona nie pozwoliła sobie, aby zaskarbił jej uwagę. Jej wzrok koncentrował się na królu. Ochroną Estery było to, że przebywając w pałacu królewskim, miała bliską relację z Bogiem, prawdziwym Królem. Przebywała w Jego Obecności i to stanowiło jej siłę w największych wyzwaniach.

Spotkanie ze Światłością

I stało się w czasie drogi, że gdy się zbliżał do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba, a gdy padł na ziemię, usłyszał głos mówiący do niego: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? I rzekł: Kto jesteś, Panie? A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz; ale powstań i idź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić (Dz. Ap. 9:3–6). Sam Pan Jezus Chrystus – Światłość świata – spotkał Szawła. Ta prawdziwa Światłość, z którą spotkał się Szaweł, zmieniła jego życie. Boża Obecność zmieniła go na zawsze. I, co ciekawe, tak jak Hadassa (Estera), Szaweł po spotkaniu z Panem Jezusem otrzymał nowe imię: Paweł. Bóg powołał go, aby zaniósł Boże Imię przed synów Izraela, a następnie do pogan.

Spotkanie przy krzewie

W Księdze Wyjścia czytamy o tym, że Bóg spotkał się z Mojżeszem przy gorejącym krzewie (Ks. Wyj. 3:2–3) i powołał go do wyprowadzenia swego ludu z Egiptu (Ks. Wyj. 3:10). W Bożej Obecności, w spotkaniu z Bogiem, który mówi o sobie „Jam Jest”, zmienił się całkowicie bieg historii życia Mojżesza. Czytamy, że Bóg słyszy krzyk, zna udrękę i cierpienie swojego ludu. Dlatego schodzi na ziemię, spotyka się z Mojżeszem i powołuje go do wielkiego zadania. W życiu Mojżesza nadszedł czas oglądania Boga w działaniu. Wystarczyła jedna decyzja, jedno spotkanie z Bożą Obecnością, jedno powiedzenie Bogu „tak”, by zmieniły się całkowicie dzieje całego Izraela. Kiedy spotykasz się z Bogiem i Jego Obecnością, już nic nie pozostaje takie samo – nie tylko w twoim osobistym życiu. Możesz mieć wpływ na cały naród lub inne narody.

Spotkanie w modlitwie

W Pierwszej Księdze Samuela czytamy, że Anna codziennie przychodziła do Świątyni, by wylewać swoje serce przed Bogiem. Świątynia była miejscem szczególnej Bożej Obecności. Anna udawała się tam, aby wybłagać syna w modlitwie. Mimo że była kobietą przygnębioną, pełną troski i zmartwienia, nie poddawała się, ponieważ chciała ujrzeć wypełniającą się obietnicę. W Bożej Obecności rodzą się nowe rzeczy. Anna właśnie tam, w Świątyni, w spotkaniu z Panem, „urodziła” w modlitwie wstawienniczej swojego syna, co potem znalazło odzwierciedlenie w rzeczywistości fizycznej. O Samuelu, bo tak miał na imię jej syn, czytamy, że Bóg potężnie go używał, by zmieniać historię świata. Kiedy przychodzimy przed Bożą Obecność, dostrzegamy, że każda modlitwa ma znaczenie. Kiedy spotykamy się z Bogiem twarzą w twarz, już nie pozostajemy tacy sami. Zmieniamy się z chwały w chwałę.

Spotkanie w miejscu uzdrowienia

Ludzie, którzy spotkali Pana Jezusa osobiście, także doświadczali zmiany swojego życia. Dziś możemy przeżywać to samo. Jedno dotknięcie, jedno spotkanie z Jezusem zmienia nas. Ślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, a głusi słyszą, umarli są wskrzeszani (Ew. Łuk. 7:22). Każdą chorobę, każdy problem, każdą słabość, każde złamane serce, każdą niemoc, każdy smutek, każdy ból możemy przynieść dziś w miejsce Obecności Króla. Możesz każdemu problemowi powiedzieć: „Nie powstrzymasz mnie przed wejściem w miejsce Obecności mojego Króla, nie powstrzymasz mnie przed uwielbianiem Króla królów i Pana panów!”.

Jezus zaprasza nas do siebie, by usiąść przy Nim, słuchać Jego głosu i cieszyć się Jego Obecnością

Wystarczy zrobić ten pierwszy krok, by odpocząć w Bożej Obecności. Wystarczy otworzyć Biblię, słuchać muzyki uwielbienia, zaufać Bogu. Spędzanie z Nim czasu przemienia nas, wyznacza kierunek i zmienia naszą perspektywę patrzenia na rzeczywistość. Nie spoglądamy już wtedy oczyma fizycznymi, ale duchowymi – tak, jak patrzy Bóg. Patrzymy na ludzi przez pryzmat Jego Słowa. W ten sposób uczymy się widzieć rzeczywistość Bożymi oczami. Przybliżając się do Boga, doświadczamy pokoju duszy. Odpoczywamy w Tym, który nad wszystkim trzyma swoją rękę. Bogu nic nie wymyka się spod kontroli. W Bożej Obecności słyszymy Boga, Jego głos. Uczymy się współpracy i relacji z Duchem Świętym, uczymy się wrażliwości i odkrywania tego, gdzie prowadzą Jego drogi.

Ostatnio często śpiewam słowa pieśni, które mnie mocno poruszają: „Nic nie jest tak wartościowe jak Twoja Obecność. Zobaczyłam i skosztowałam jej słodyczy. Chcę być jej bardziej świadoma. Chcę doświadczać dobroci Twojej chwały. Kocham Twoją Obecność”. W Bożej obecności nasza dusza doznaje ukojenia. Doświadczamy Bożego pokoju. Poznajemy głębię tego, jak bardzo jesteśmy kochani przez Boga Ojca.