Dzień Pana, o którym czytamy w Księdze Zachariasza (14:1), znany jest w kręgach chrześcijańskich pod nazwą „powtórne przyjście”. Prorocy Izraela pisali o nim jako o „wielkim i strasznym dniu Pana” (Ks. Joela 1:15; 2:1; 2:11; 3:4; 4:14). Ten „wielki i straszny dzień Pana” według myśli żydowskiej jest tym samym wydarzeniem co „powtórne przyjście Chrystusa” według nomenklatury chrześcijańskiej. To będzie miało miejsce w jednym dniu, o jednej porze: A Pan będzie królem nad wszystką ziemią; w on dzień będzie Pan jeden, i imię jego jedno (Ks. Zach. 14:9; Biblia Gdańska). Tego dnia wszystkie elementy układanki złożą się w jeden obraz. Jezus – Mesjasz Jeszua – będzie Królem całej ziemi. Jego Królestwo będzie się rozciągało od Jerozolimy na wszystkie narody świata. Nie będzie już więcej podziału na wierzącą resztkę Izraela i Kościół. Mesjańskie Królestwo przyniesie ziemi pokój i dobrobyt na tysiąc lat.
OBRAZ POWTÓRNEGO PRZYJŚCIA
Fragment Księgi Zachariasza (14:4) mówi o tym, że nogi Jezusa Chrystusa staną na Górze Oliwnej. To te same nogi, które stały na Górze Oliwnej w Dziejach Apostolskich (1:11–12), kiedy Jezus został wzięty w górę do Nieba. Tak jak nogi te oderwały się wtedy od ziemi, tak też powrócą na ziemię. Opisuje to 14 rozdział Księgi Zachariasza. Nogi te ponownie staną na Górze Oliwnej. Ten sam Bóg-Człowiek przyjdzie stoczyć bitwy czasów ostatecznych i rządzić ziemią z Jerozolimy.
Rozdział 19 Księgi Objawienia i 14 Księgi Zachariasza to dwa najbardziej klarowne obrazy powtórnego przyjścia Jezusa, Mesjasza Jeszuy, jakie znajdujemy w całej Biblii. W Objawieniu św. Jana widzimy ten moment z perspektywy Nieba, a w Księdze Zachariasza – z perspektywy ziemi. Jeśli połączymy te dwa obrazy w jedno, rozwieje się wiele wątpliwości dotyczących czasów ostatecznych. Gdy zaczniemy dostrzegać Jeszuę w postaci Dowódcy niebiańskich armii (zarówno we fragmencie z Księgi Objawienia, jak i z Księgi Jozuego), dowiemy się wiele na temat Jego boskości i sprawowanej przez Niego władzy. Jeśli będziemy postrzegać bitwy z Ksiąg Objawienia i Zachariasza jako tę samą bitwę, dowiemy się wiele na temat powtórnego przyjścia i Tysiącletniego Królestwa. Wtedy możemy także zrozumieć rolę Jezusa, Mesjasza Jeszuy, jako Dowódcy armii.
ANIELSKA I ZIEMSKA ARMIA
W starożytnym królestwie Izraela miała miejsce duchowa współpraca, koordynacja między anielską i ziemską armią. Król Dawid, zanim wyruszył na jakąkolwiek bitwę, modlił się, aby się dowiedzieć, czy Bóg chce, by walczył. Odpowiedź mogła brzmieć „tak” lub „nie”. Następnie modlił się ponownie, aby wiedzieć, kiedy i w jaki sposób walczyć. Sam Dawid nie inicjował bitew, ale podporządkowywał się woli Boga, Jemu zostawiając podjęcie decyzji i kierownictwo.
Pewnego razu Pan kazał mu czekać, nasłuchując odgłosu maszerującego wojska, które miało przejść na wysokości wierzchołków rosnących tam drzew (2 Sam. 5:23–25). Armie anielskie nie podążały za Dawidem, ale to on ich szukał i szedł za nimi. Armia duchowa była bardziej zaangażowana w walkę niż armia ziemska. To, co je łączyło, to związek przymierza.
Dla Dawida wielką radością było uwielbiać Pana Boga muzyką i oddawać Mu cześć. Znał jednak Pana również jako Dowódcę armii. Wielu ludzi prosi Boga dzisiaj, aby dał im „serce Dawida”. I słusznie. Aby mieć serce Dawida, musimy uczynić uwielbienie i oddawanie Bogu czci najwyższym priorytetem naszego życia. Musimy też uwrażliwić się na Bożą wolę i być jej posłuszni. Oprócz tego musimy poznać Pana jako Naczelnego Dowódcę. Nie znając wojowniczego oblicza Jezusa, Mesjasza Jeszuy, nie znamy Jego samego.
Ponieważ Jezus dwa tysiące lat temu przyszedł na świat jako baranek ofiarny, wielu ludziom trudno jest wyobrazić Go sobie jako Dowódcę armii
BARANEK OFIARNY I DOWÓDCA
W Izraelu każdy młody człowiek, ukończywszy szkołę średnią, odbywa służbę wojskową. Odbyły ją również wszystkie moje dzieci. Ziemskie wojska Izraela są wspominane w Piśmie Świętym dość często. Okazuje się, że istnieje związek pomiędzy nimi a anielską armią Boga Izraela w Niebie.
Mój najstarszy syn, Heskel, służy jako kapitan w izraelskim wojsku. Jest oddanym, pełnym Ducha Świętego wierzącym człowiekiem. Ma żonę i malutką córeczkę. Z charakteru jest człowiekiem niezwykle łagodnym. Jednocześnie, dzięki swemu doświadczeniu przywódcy, dobrze rozumie, co znaczy autorytet, stawianie czoła przeciwnościom i niewycofywanie się przed nadciągającym wrogiem. Pewnego razu powiedział mi: „Jeśli ktoś zmierza, by cię zabić, nie masz innego wyjścia, jak tylko pozbawić go niezbędnych do tego środków”. W postawie Heskela jest coś z Jeszuy – jest jednocześnie łagodnym barankiem, ale też dowódcą armii. Posługuję się tym przykładem, aby ukazać, jak Jeszua może mieć w sobie cechy zarówno łagodne, jak i te niezbędne podczas działań wojennych.
Ponieważ Jeszua dwa tysiące lat temu przyszedł na świat jako baranek ofiarny, wielu ludziom trudno jest wyobrazić Go sobie jako Dowódcę armii. Tymczasem jedynie dzięki tej świadomości będziemy w stanie wytrwać w chwilach duchowych bitew i ucisków czasów ostatecznych. Z powodu toru, jaki obierają bieżące wydarzenia, a także ze względu na proroctwa o czasach ostatecznych, jest niezmiernie istotne i niecierpiące zwłoki, by chrześcijanie na całym świecie poznali Jeszuę jako Dowódcę armii Boga Izraela. Mam nadzieję, że objawienie Jezusa jako Naczelnego Dowódcy pomoże przygotować Kościół na czasy ostateczne. Duch Święty od jakiegoś czasu nieustannie kładzie mi na sercu to pilne zlecenie: „Przygotuj Kościół, tak by stał u boku Izraela podczas wydarzeń czasów ostatecznych, które doprowadzą do powtórnego przyjścia Jezusa – Mesjasza Jeszuy”.
PRZEBŁYSK PRZEBUDZENIA
W Księdze Jozuego (5:14) Anioł Pana mówi, że nie chodzi o to, czy On jest po naszej stronie, ale czy my jesteśmy po Jego stronie. Księga Zachariasza (14:3) wskazuje, że przyjdzie On walczyć przeciwko wszystkim, którzy zaatakują Jerozolimę. Obecnie jeszcze wielu Żydów odrzuca Jezusa, skupiając się tylko na odzyskaniu Jerozolimy. Z kolei wielu chrześcijan pragnie powrotu Jezusa, nie dbając o Jerozolimę. Świecki humanizm oraz wojownicy islamscy stoją w opozycji zarówno do Żydów, jak i do chrześcijan. Nie chodzi tu jednak o to, czego my chcemy, ale o to, czego pragnie On, Jezus, Dowódca wojsk.
Dwa tysiące lat temu nastąpiło początkowe wylanie Ducha Świętego. Dzięki temu ewangelia zaczęła być głoszona na całym świecie, co trwa po dzień dzisiejszy. W miarę jak dobra nowina dociera do krańców świata, Bóg powoli odradza naród izraelski oraz sprowadza Żydów z powrotem do Jerozolimy. Bóg nawołuje do wiary w Jeszuę Mesjasza wielu Żydów z pokolenia, które przeżyło II wojnę światową. Na razie jedynie mała cząstka mesjanistycznych Żydów mieszka w Izraelu, ale wydarzenia czasów ostatecznych nastąpią już wkrótce. Pewnego dnia wybuchnie ogólnoświatowe wylanie Ducha Świętego. Mesjanistyczna resztka Izraela jest znakiem czasów ostatecznych oraz przebłyskiem tego przebudzenia. Módlmy się na podobieństwo apostołów z Dziejów Apostolskich oraz miejmy wiarę, że nasza modlitwa przyniesie ten sam, a nawet potężniejszy rezultat!