pytania-zmieniajace-zycie

Czego szukasz?

Co sprawia, że życie wielu ludzi nie jest takie, jakiego by chcieli? Co stanowi najczęstszą przyczynę takiej frustracji? Specjaliści twierdzą, że jest to rozdźwięk między potrzebami i oczekiwaniami danej osoby a bieżącym stanem jej życia, który nie zaspokaja tych potrzeb ani nie spełnia oczekiwań. Aby móc w świadomy sposób zapobiegać takim sytuacjom i dążyć do głębszego spełnienia w codziennym życiu, musimy najpierw wiedzieć, na czym nam tak naprawdę zależy, jakie cele i pragnienia chcemy zrealizować.

Znaczące pytanie

W tym kontekście zadane przez Pana Jezusa pytanie: Czego szukacie? (Ew. Jana 1:38, NP) wydaje się bardzo aktualne.

W opisie ewangelisty Jana pytanie to pada dzień po publicznej inauguracji służby Chrystusa. Jan Chrzciciel właśnie ogłosił, że Jezus to Baranek Boży, który bierze na siebie grzech świata. Po tej deklaracji pojawia się dwóch pierwszych naśladowców, gotowych pójść za Jezusem. Natomiast On sam zatrzymuje się, odwraca i zadaje im znaczące pytanie: Czego szukacie?

Jezus jest mistrzem w nawiązywaniu ważnych rozmów. Nie rozpoczyna od powierzchownego pytania czy grzecznościowej formułki, ale pyta o to, co naprawdę ważne. Nie inicjuje też rozmowy konfrontacją ani oskarżeniami. Nie narzuca odpowiedzi. Zadaje pytanie, które nakłania słuchacza do pomyślenia o czymś istotnym i prowokuje do odsłonięcia własnej tożsamości. Stanowi zaproszenie do głębszej refleksji i rozmowy. Jezus nie odrzuca nikogo. Nie patrzy z góry. Nie narzuca się. Od samego początku swojej służby wyraża zainteresowanie. Stara się nawiązać głęboką rozmowę, poznać najskrytsze pragnienia i nadzieje człowieka. Jest gotowy wysłuchać.

Początkowo uczniowie są zdziwieni tym pytaniem, więc odpowiadają pytaniem: Nauczycielu, gdzie mieszkasz? (w. 38). Jezus w odpowiedzi zaprasza ich do swojego domu. Okazanie komuś gościny było w kulturze hebrajskiej jednoznaczne z akceptacją. Jezus zaprasza ich do swojego życia, mówiąc: Chodźcie, to zobaczycie (w. 39).

Zaproszenie ciągle aktualne

Wyobraź sobie przez chwilę, że to ty rozmawiasz z Jezusem, patrzysz w Jego oczy przepełnione miłością i wiarą w ciebie. On patrzy na ciebie jak artysta na dzieło swego życia, jak rodzic na ukochanego syna lub córkę, jak stworzyciel na piękno swego stworzenia. I zadaje ci pytanie: „Czego szukasz?”.

Jak brzmiałaby twoja odpowiedź? Widząc miłość w Jego oczach, wiesz, że nie będzie się z ciebie śmiał. Traktuje to zaproszenie bardzo poważnie i nie ma zamiaru cię odrzucić, jeśli jesteś gotowy się na Niego otworzyć. On rozumie. On widzi. On słucha. I to zmienia wszystko nie do poznania.

Jak każdy człowiek, jesteś tu na ziemi jedynie przez ograniczony czas. Pojawiają się więc istotne pytania dotyczące właściwego wykorzystania twojego potencjału i realizacji najgłębszych pragnień. A nie są one przypadkowe. Jak napisał św. Augustyn, „pragnienie nadaje sercu głębię”. Warto więc poświęcić czas i energię, by właściwie zdefiniować to, na czym chcesz budować swoje życie, i przełożyć to na konkretne cele do realizacji. Czego tak naprawdę szukasz w swoim życiu? Jakie są twoje najgłębsze pragnienia? Gdzie znajdujesz spełnienie, myśląc o latach, które ci pozostały?

Gdy jesteś wewnętrznie spójny, możesz znacznie skuteczniej realizować wyznaczony cel. Od tego więc, w jaki sposób odpowiesz sobie na pytanie „Czego szukasz?”, zależeć będzie, co znajdziesz i w jaki sposób przeżyjesz to życie.

Jest tak wiele głosów, możliwości i opcji, które zabiegają o twoją uwagę. Eksperci twierdzą, że o twoje zainteresowanie walczy kilkadziesiąt tysięcy informacji dziennie. Świat, w którym żyjemy, oferuje wiele sposobów na spełnienie: to kariera, pieniądze, wiedza, pozycja, władza, wpływ, związki… – to tylko niektóre z propozycji odpowiedzi na pytanie „Czego szukasz?”. Wiele osób doświadcza frustracji. Dochodząc do realizacji wybranych celów, które sobie wyznaczyli, po chwilowym odczuciu satysfakcji odkrywają, że cele te nie spełniły ich oczekiwań. Wynika to często z faktu, że tak naprawdę nie odzwierciedlały wewnętrznego świata wartości i pragnień danej osoby bądź po prostu były źle zdefiniowane.

Postaw na jakość

A jeśli w życiu chodzi o coś znacznie więcej? Ostatecznie trzeba zadać sobie pytanie: Co nadaje prawdziwe znaczenie mojemu życiu? Odpowiedź jest powiązana z tym, czego ciągle będziesz poszukiwać. Twoje najgłębsze pragnienia mają wielką moc. Jeśli jesteś w stanie je nazwać, określić i w świadomy sposób poddawać Bogu, zupełnie zmienia się twoja perspektywa, a także zrozumienie tego, co jest tak naprawdę ważne i co nadaje sens twojemu życiu.

Czy masz świadomość, że to, co najlepsze w tobie, jest darem od Boga? Pascal powiedział, że w każdym człowieku jest pustka na kształt Boga, co oznacza, że nic i nikt poza Nim nie jest w stanie jej wypełnić. Ta przestrzeń jest związana z ciągłym poszukiwaniem, które może zostać spełnione tylko w Bogu. Psalmista wyraził to w następujący sposób: Jak łania pragnie źródlanej wody, tak ja pragnę Ciebie, Boże (Psalm 42:1, EŚP). Każdy z nas jest wyjątkowo ukształtowany przez Boga, stąd możemy doświadczać w Bogu zaspokojenia na różne sposoby.

Warto zadać sobie kilka istotnych pytań:

  • Co porusza twoje serce? Jakie pasje rozpalają cię do działania?
  • Gdybyś mógł zainwestować resztę swojego życia, żeby zmienić jedną rzecz wokół siebie, co by to było?
  • Co w życiu sprawia ci trwałe zadowolenie?

Odpowiedzi na te pytania pomogą ci w dostrzeżeniu pragnień drzemiących w twoim sercu. Jest jednak o wiele więcej. A jeśli zaufasz, że konkretne pragnienia mają swojego Ojca? A jeśli z ufną odwagą powierzysz je Bogu, który uwielbia błogosławić swoje dzieci? Psalmista napisał: Rozkoszuj się Panem, a da ci, czego życzy sobie serce twoje! (Psalm 37:4). Warto więc skorzystać z zaproszenia Jezusa i odpowiedzieć na pytanie „Czego szukasz?”. Poproś Boga, by pokazał ci to, co jest dla twojego życia najważniejsze.

Źródła:
1. T. Stoltzfus, Sztuka zadawania pytań w coachingu, Wrocław 2012.
2. A. Nelson, Coached by Jesus, Brentwood, 2010.
3. M.B. Copenhaver, Jesus is the Question, Nashville 2014.