Wierne inwestowanie

Wierne inwestowanie

Wysyłka w 24 godziny, szybki Internet, Pendolino, fast food. Długo by można wymieniać to, do czego się już przyzwyczailiśmy – otrzymujemy to, co chcemy, niemal natychmiast. Dzisiejsze tempo życia nauczyło nas, że to, co robimy, przynosi efekt w krótkim czasie. Przez to niestety stajemy się coraz bardziej niecierpliwi. Co za tym idzie, tracimy wiele pięknych i wzniosłych chwil, ponieważ nie umiemy czekać.

Ja chcę żonę!

Poznaję wielu ludzi, którzy po decyzji o rozpoczęciu relacji z Bogiem przychodzą następnie modlić się o współmałżonka. Jest jeden warunek: teraz, już, zaraz. Czekanie ich nie interesuje. Skoro się nawrócili, pora zrobić kolejny krok – założyć rodzinę. Opowiadam im wtedy o Bożym czasie, pracy nad sobą, odpowiednim przygotowaniu własnego charakteru, zanim Bóg da im odpowiednią osobę. Niestety część tych osób postanawia działać na własną rękę, bo zależy im na czasie.

Podobnie jest z zakupem nowego auta, mieszkania czy domu. Nawet jako wierzący dajemy się porwać trendom – jeśli nasi rówieśnicy właśnie kupują mieszkanie, my też szukamy najlepszej opcji kredytowej i nie chcemy być gorsi. To często rodzi problemy, bo w wieku 25–30 lat chcemy mieć podobny stan posiadania jak nasi rodzice, którzy najczęściej w naszym wieku nie mieli jeszcze nic, może poza dwoma kompletami ubrań.

Poczekaj

Bóg ma swój czas na wszystko. To zdanie jest powtarzane tak często, że przestajemy się już zastanawiać nad jego sensem. Czy w skali całego życia ma znaczenie, czy kupisz dom dwa czy pięć lat później? Czy robi różnicę rok czy dwa w kwestii znalezienia odpowiedniego życiowego partnera, jeśli postawimy na szali szczęśliwą i trwałą rodzinę, a z drugiej strony po prostu zauroczenie i fascynację? Boży czas to właściwy i doskonały moment, w którym coś ma się wydarzyć. Na siłę go przyspieszając, nie dajemy Bogu możliwości wypełnienia planu, który ma dla nas, ponieważ postępujemy po swojemu.

Rodzicielstwo

Mam wspaniałą córkę. Skończyła dwa lata i kiedy na nią patrzę, najwyraźniej dostrzegam, jak szybko płynie czas. Córka już mówi, wszystko chce robić sama i zaczyna mieć własne zdanie. Gdybym próbował postawić ją na nogi i zmusić do chodzenia, gdy miała pół roku, moje zabiegi mogłyby skończyć się katastrofą. Gdybym się frustrował, że nie mogę się z nią porozumieć, bo nie wypowiada pięknie złożonych zdań, machnąłbym ręką na wychowanie, oddając je całkowicie mojej żonie. Dokładnie tak samo jest z naszym życiem, nie tylko we wzniosłych duchowych kwestiach, ale też w każdej codziennej sprawie. W życiu są różne okresy, pory i sytuacje – i jest to odbiciem Bożych praw rządzących całym światem. Zaburzając ten rytm, po prostu próbujemy Bogu udowodnić, że wiemy lepiej, co i jak ma być poukładane.

Zasiej i obserwuj

W życiu z Bogiem lubię to, że co się zasieje, to wraca. Wraca za jakiś czas, bardzo często dłuższy, ale zawsze w momencie, w którym najbardziej tego potrzebuję. Poświęcając swój czas dla innych ludzi, często nie widzę postępu, a zmaganie z tymi samymi problemami wydaje się nie mieć końca. Po jakimś czasie jednak pojawia się ten sam człowiek, jakoś dziwnie odmieniony i zwycięski, mówiąc: „Pamiętasz…?”.

W życiu z Bogiem to, co się zasieje, to wraca. Za jakiś czas, bardzo często dłuższy, ale zawsze w momencie, w którym najbardziej tego potrzebujemy

Piękne i wzniosłe rzeczy rodzą się często w bólach, a prawie zawsze w oczekiwaniu. Możemy próbować przyspieszać pewne procesy, ale wtedy albo łatwo wszystko zepsujemy i zmarnujemy poświęcony czas, albo zbierzemy niedojrzałe jeszcze owoce, które do niczego się nie przydadzą.

Michał Anioł malował freski w Kaplicy Sykstyńskiej latami. Codziennie wstawał rano, pakował kanapki do torby i szedł do pracy. Dziś zachwycamy się jego pięknymi malowidłami, będąc pod wrażeniem nie tylko kunsztu, lecz także wytrwałości artysty. Czy to pomieszczenie w Pałacu Watykańskim byłoby tak samo popularne, gdyby autor stworzył malowidła w ciągu miesiąca? Czy nie przeszlibyśmy przez nie, myśląc sobie po prostu: „Ładne”? Jakie dzieło twojego życia wymaga takiej wytrwałości oraz takiego poświęcenia czasu i środków, by kiedyś wprawiło innych w zachwyt?