Strona główna Artykuły Autorzy Nick Vujicic Miłość, która pokonuje przeszkody
Miłość która pokonuje przeszkody

Miłość, która pokonuje przeszkody

Można mieć dom zbudowany z najsolidniejszych materiałów, ale to wiara i rodzina są prawdziwą ostoją i schronieniem przed niepowodzeniami, niedolą i okrucieństwami tego świata. Jeden człowiek może łatwo zostać zaatakowany i pobity, ale dwoje ludzi – jak w przypadku pary małżonków – może się nawzajem wspierać i wspólnie zwyciężać. Jeszcze lepiej być z kolei we troje. Jeżeli Bóg jest częścią Waszego życia i życia Waszych najbliższych, stanowicie potrójnie pleciony powróz, który trudno zerwać.

Jest pewien aspekt naszego związku, który odróżnia nas od wielu małżeństw, choć oczywiście nie od wszystkich. Poza wykonywaniem codziennych obowiązków żony i matki Kanae musi mi też pomagać radzić sobie z wyzwaniami wynikającymi z mojego braku rąk i nóg. Bardzo chciałbym, aby nie musiała sama stawiać czoła tym wszystkim trudnościom.

Moja przyjaciółka i mentorka, Joni Eareckson Tada, napisała wiele na temat rozmaitych wyzwań, z jakimi musiał się uporać jej mąż Ken, będąc jednocześnie małżonkiem i opiekunem. Joni wymaga więcej opieki niż ja, ponieważ ja jestem bardziej mobilny. Mimo to moja żona Kanae musi za mnie robić wiele rzeczy. Pomyślcie tylko o setkach codziennych zajęć, które wymagają użycia kończyn, jak chociażby przygotowanie czy jedzenie posiłku, sprzątanie domu, kąpiel, czy nawet podrapanie się po głowie. Udało mi się znaleźć sposoby na wykonywanie może dwóch trzecich z tych czynności samodzielnie. Są jednak wciąż takie rzeczy, których po prostu nie jestem w stanie wykonać sam. Kanae zadziwia mnie każdego dnia tym, z jak niezwykłym wdziękiem mi pomaga. Bez wątpienia Kanae ma więcej codziennych zajęć niż większość żon, jednak radzi sobie z nimi z taką cierpliwością, że moja miłość do niej rośnie każdego dnia.

Czasem mąż i żona potrzebują cofnąć się pamięcią w czasie i przypomnieć sobie, co tak właściwie spowodowało, że postanowili być razem

Małżeństwo zbudowane na aktach codziennej życzliwości

Jezus dał nam najznamienitszy przykład altruizmu, gdy umierając na krzyżu, oddał swoje życie za nasze grzechy. Nie ma większej miłości niż Jego miłość. Gdy łączy nas z Jezusem osobista relacja, rezygnujemy z własnych pragnień i potrzeb i oddajemy nasze życie w Jego ręce. Podobnie jest w przypadku, gdy z kimś się pobieramy. Rezygnujemy z bycia samolubną jednostką na rzecz stania się bezinteresowną parą. Przedkładamy nasze małżeństwo i rodzinę nad swoje indywidualne potrzeby i pragnienia. Stawiając osobę, którą kochasz, na pierwszym miejscu w swoim życiu i w swoich czynach, okazujesz swoją miłość i podtrzymujesz swoją przysięgę małżeńską. Czasem mąż i żona potrzebują cofnąć się pamięcią w czasie i przypomnieć sobie, co tak właściwie spowodowało, że postanowili być razem. Mamy kilka sugestii, które wraz ze swoim współmałżonkiem możecie wypróbować, aby utrzymać mocne więzi Waszej miłości i małżeństwa.

Codzienne sposoby na wzmocnienie małżeńskiej więzi

Zacznijcie dzień razem

Udało nam się uczynić nawykiem wspólne czytanie Biblii przez pół godziny do godziny dziennie tuż po przebudzeniu. Czerpiemy z tego więcej korzyści, niż mogłoby się Wam wydawać. Napełnia nas to uczuciem niezwykłego spokoju i pozwala zaczynać dzień jako parze ufnej w naszą zjednoczoną siłę. Możecie uznać, że dla Was najlepszym pomysłem będzie wspólne pójście na spacer, słuchanie muzyki, a nawet zwykła wspólna kawa i śniadanie – ważne, by spokojnie omówić nowy dzień.

Podtrzymujcie romans

Pojawienie się dziecka z całą pewnością wywołało istotne zmiany w naszym życiu miłosnym. Każda para, którą znam, opowiada mniej więcej taką samą historię. Intymność i spontaniczność wylatują za drzwi z chwilą, kiedy w Waszym domu pojawia się maluch, ale to nie oznacza, że nie możecie dokonywać pewnych zmian i improwizować. Masaże pleców, przytulanie, skupienie na rozmowie i poświęcanie sobie uwagi są drobiazgami, które pomogą Wam rozpalić na nowo romantyczną więź. Podtrzymywanie więzi nie jest czymś, co można robić wtedy, gdy akurat nie masz nic innego do roboty. To coś, co robisz przy każdej nadarzającej się okazji.

Wieczorne randki

Muszę przyznać, że kiedy byłem singlem, uważałem pomysł „wieczornych wyjść” czy „randek” dla par małżeńskich za nieco żałosny i wydumany. Znamy małżeństwa, które przywiązują do swoich randkowych wieczorów bardzo dużą wagę. Wraz z Kanae dołączyliśmy do tego trendu „wieczornego randkowania dla małżeństw”. Największym wyzwaniem jest porzucenie wszystkich myśli i trosk związanych z pracą i dziećmi, a skoncentrowanie się na sobie nawzajem i naszych uczuciach. Zasada numer jeden brzmi: nie rozmawiajcie o pieniądzach ani stresie związanym z pracą!

Miniwyprawy lub wakacje

Dobrą okazją do takich wspólnych wypraw są naturalnie rocznice. Kiedy Wasze dzieci są małe, możecie poszukać niezbyt odległego miejsca, nawet oddalonego zaledwie o kilka czy kilkanaście kilometrów od Waszego domu. Kiedy są nastolatkami, może powinniście rozbić namiot w ogródku lub nocować w garażu. Żartuję! Mam starszych przyjaciół, małżonków, dla których takie wyjazdy stały się tradycją dawno temu. Każda taka okazja jest dla nich wielkim wydarzeniem nawet teraz, kiedy ich dzieci dorosły i wyprowadziły się z domu.

Większość udanych małżeństw to te, w których mężczyzna i kobieta spędzali wspólnie czas jako przyjaciele, zanim zostali kochankami

Bądźcie „przyjaciółmi z przywilejami”

Szczerze mówiąc, ten pomysł działa najlepiej w przypadku par małżeńskich, chociaż jego początki, o ile dobrze rozumiem, biorą się ze świata singli. Liczne badania potwierdziły, że większość udanych małżeństw to te, w których mężczyzna i kobieta spędzali wspólnie czas jako przyjaciele, zanim zostali kochankami. A zatem zakumplujcie się! Mam na myśli znalezienie sposobów wspólnego spędzania czasu i aktywności, które oboje lubicie. To może być hobby, jakiś rodzaj aktywności fizycznej, na przykład piesze wędrówki, jazda na rowerze czy wspinaczka po skałkach; czy też spokojniejsze zajęcia – wspólne chodzenie do kina, gotowanie posiłków czy wyprawy na plażę.

Spędzajcie czas z innymi parami, które naprawdę się lubią

To może okazać się trudniejsze, niż się wydaje, ponieważ tak wielu mężów i żon ma w zwyczaju przygadywać, zrzędzić, zadręczać się i dogryzać sobie nawzajem, kiedy znajdują się w towarzystwie innych par. Odkryłem, że spędzanie czasu z parami naprawdę kochającymi się nawzajem jest niezwykle inspirujące dla mnie i Kanae. Uczymy się od nich, jak zbliżać się do siebie, i widzimy, że miłość i przyjaźń mogą trwać przez naprawdę długi czas.

Żyj, kochaj i śmiej się

Ostatnio zapaliła mi się w głowie ostrzegawcza lampka, gdy Kanae powiedziała: Przed ślubem niemal cały czas się śmialiśmy. Brakuje mi tego. Chociaż niezwykle trudno było mi to przyznać przed samym sobą, moja żona miała rację. Co się zatem stało? Moja odruchowa odpowiedź brzmi tak, że po prostu daliśmy się złapać w pułapkę życiowej rutyny, przygotowując się na przyjście na świat Kiyoshiego, przyzwyczajając się do jego obecności w naszym życiu i do wspólnej egzystencji we troje. Nie ma jednak żadnej wymówki dla braku śmiechu w życiu i związku. Jedną z moich najpotężniejszych broni przeciwko moim prześladowcom, depresji i izolacji było poczucie humoru.

Miłość bez granic

Wszyscy jesteśmy godni miłości. Jeżeli głęboko w sercu uważasz, że pewnego dnia chciałbyś wziąć ślub i założyć rodzinę, potraktuj, proszę, naszą historię jako potwierdzenie tego, że takie marzenia się spełniają. I pamiętaj o najważniejszych przesłaniach:

  • Nigdy nie rezygnuj z miłości, jeśli czujesz, że jej potrzebujesz, ponieważ Bóg celowo zaszczepił to pragnienie w Twoim sercu.
  • Zasługujesz na miłość, ponieważ powołał Cię do życia kochający Ojciec.
  • Istnieje ktoś, kto może Cię pokochać i dzielić z Tobą życie.
  • Udane małżeństwo wymaga wzajemnej bezinteresownej miłości oraz obustronnego głębokiego i trwałego zaangażowania.
  • Rodzicielstwo będzie próbą dla Waszego małżeństwa. Wzmocni więzi Waszej miłości, jednak wyłącznie wtedy, gdy będziecie okazywać sobie nawzajem głęboką empatię i niewzruszone wsparcie, przedkładając dobro rodziny nad swoje własne interesy.
  • Małżeństwo to „praca”, która polega głównie na rezygnowaniu z tak bliskiego każdemu z nas egocentrycznego podejścia i uczeniu się tego, by na pierwszym miejscu stawiać Boga, na drugim – małżonka i rodzinę, a dopiero na trzecim – samego siebie.
  • Twoje małżeństwo, Twoja rodzina i Twój dom powinny być zawsze bezpiecznym, pełnym miłości, troski i otuchy miejscem – schronieniem przed całym światem i wszystkimi trudnościami.

Większość z Was, mam nadzieję, zaakceptuje istnienie miłości bez granic. Możecie mieć wrażenie, że wszystko inne na świecie ma swoje ograniczenia. Wszyscy jesteśmy ograniczeni na rozmaite sposoby, ale wszyscy możemy kochać bez granic dzięki mocy Jezusa Chrystusa. On umacnia mnie codziennie. Czyni mnie lepszym mężem. Czyni mnie lepszym ojcem. Czyni mnie lepszym dzieckiem Boga.

Uwierz w to, że znajdziesz miłość, której szukasz, i wiedz, że możesz kochać bez ograniczeń, na wzór miłości Jezusa Chrystusa do nas. Bóg pomoże Ci kochać Twojego współmałżonka i dzieci w pierwszej kolejności, a oni nauczą Cię więcej o miłości bez granic. Więcej niż sam kiedykolwiek mógłbyś się dowiedzieć.

Artykuł zredagowany na podstawie książki: Nick i Kanae Vujicic, Miłość bez granic, Aetos Media Sp. z o.o. Wrocław 2016.
Wykorzystano za pozwoleniem.