Jak usłyszeć głos Boga

Jak usłyszeć głos Boga?

Usłyszenie głosu Bożego nie jest tak trudne, jak się niektórym wydaje. Odkryłem, że wiele dzieci Bożych słyszy Jego głos, ale nie dostrzega, że mówi do nich sam Bóg. Dostrzegać oznacza zauważać, rozumieć, pojmować, rozpoznawać, stawać się świadomym czegoś. Musimy nauczyć się zauważać Boży głos, ponieważ to pomaga nam rozumieć Jego wolę w naszym życiu. Działanie w oparciu o to, co rozpoznaliśmy jako głos Boga, i dążenie do tego, by Jego słowa stały się rzeczywistością, to klucz do właściwego życia chrześcijańskiego.

Obcowanie ze świętym Bogiem – mówienie do Niego i słuchanie Go – to największy przywilej, jakim cieszymy się na tej ziemi. Moje życie to słuchanie Boga nie tylko ze względu na siebie, ale także na innych ludzi. Najbardziej pragnę, żeby ludzie słyszeli Boży głos, przyjmowali Jego słowa i realizowali przeznaczenie, jakie przygotował im Bóg. Zachęcam cię, aby poznawać zasady słuchania Boga przez Słowo i objawienie, uczyć się, jak badać i oceniać słowo prorocze, oraz zrozumieć, co należy zrobić z tym, co Bóg ci powiedział. Możesz słyszeć głos, który daje życie – i to życie w obfitości!

Sprawić Bogu radość

Już na samym początku człowiek został stworzony, żeby obcować z Bogiem. Ponieważ Bóg uczynił nas jako istoty posiadające ducha, duszę i ciało, została nam nadana inna wartość niż pozostałemu stworzeniu. Powstaliśmy jako istoty duchowe. Ludzki duch pozwala nam korzystać z inteligencji, percepcji i determinacji, byśmy podejmowali decyzje moralne; sprawia, że przewyższamy wszystkie inne stworzenia na ziemi. Ta zasadnicza cecha nakłania nas do poznawania Stwórcy, nadziei naszego powołania oraz odpowiedzi na pytanie, po co istniejemy. A ponieważ zostaliśmy w taki sposób wyróżnieni, spoczywa na nas pewna odpowiedzialność. Mamy być rzetelnymi zarządcami talentów i zdolności, jakie dał nam Bóg. Wypełnimy to powołanie jedynie wtedy, gdy będziemy Go szukać, obcować z Nim i otrzymywać objawienie, które sprawi, że nam się powiedzie. Gdy okażemy posłuszeństwo powołaniu, sprawimy Bogu radość. On pragnie, byśmy się do Niego zbliżyli, aby poznać Jego serce i Jego największe pragnienia dotyczące naszego życia.

Szukanie Bożego oblicza

Szukanie oznacza ubieganie się o coś z determinacją i szczere dociekanie dopóty, dopóki obiekt naszego pragnienia nie zostanie zlokalizowany i odnaleziony. W Psalmie 27:4–8 czytamy: O jedno prosiłem Pana, o to zabiegam: abym mógł mieszkać w domu Pana przez wszystkie dni życia mego, by oglądać piękno Pana i by odwiedzać świątynię Jego. Bo skryje mię w dzień niedoli w szałasie swoim, schowa mnie w ukryciu namiotu swego, postawi mnie wysoko na skale. Teraz wznosi się głowa moja nad nieprzyjaciółmi, którzy mnie otaczają. W namiocie Jego będę składał ofiary przy okrzykach radości, będę śpiewać i wysławiać Pana. Słuchaj, Panie, głosu mego, gdy wołam, i zmiłuj się nade mną, i wysłuchaj mnie! Z natchnienia Twego mówi serce moje: „Szukajcie oblicza mego!” Przeto oblicza Twego szukam, Panie. Dawida nazywano mężem według Bożego serca, ponieważ był gotowy szukać Boga dopóty, dopóki nie poznał Bożych zamysłów i strategii działania na określony czas. Dlatego też Jezus powiedział: Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane (Ew. Mat. 6:33).

Bóg pragnie, byśmy się do Niego zbliżyli, aby poznać Jego serce i Jego największe pragnienia dotyczące naszego życia

Mojżesz też dał nam wspaniały przykład szukania Boga. W 29 rozdziale Księgi Wyjścia czytamy, że Mojżesz dwa razy dziennie w czasie składania ofiary otrzymywał objawienie. Jego dzień rozpoczynał się i kończył darami uwielbienia i obcowaniem z Bogiem. Jeśli będziemy codziennie przychodzić do Boga, On się z nami spotka, będzie do nas przemawiał. On wyznaczy nas do służby. Zaczniemy odczuwać Jego Obecność. Uzyskamy pewność, że On jest z nami, a On zajmie się naszymi wrogami. Zrozumiemy, że On zapewnia nam bezpieczeństwo, ratuje nas od złego i wprowadza w przeznaczenie i obietnice, które dla nas przygotował.

Dzień zbawienia

Osobiście po raz pierwszy usłyszałem Boży głos, gdy skończyłem 11 lat. Pewnej niedzieli w czasie nabożeństwa Duch Boży przyszedł do mnie i wyraźnie powiedział: „To twój dzień”. Wtedy oddałem Mu swoje życie. Kiedy później studiowałem Biblię, zrozumiałem, że Bóg przygotował dzień zbawienia każdemu z nas. A rozpoznajemy ów dzień, słuchając, jak Boży głos mówi do naszego ducha, który do tej pory był martwy i tkwił w grzechach i upadkach. Gdy odpowiadamy na Jego głos i pozwalamy, aby ukazał prawdę naszemu pogrążonemu w ciemności duchowi, nastaje dla nas dzień zbawienia. Tak naprawdę każdy z nas nawrócił się dzięki podszeptowi Bożego głosu. Tylko Bóg może ukazać nam prawdę o zbawieniu, zatem wszyscy, którzy poznali Jezusa jako Pana swego życia i Zbawiciela, usłyszeli Boży głos – czy zdawali sobie z tego sprawę, czy nie. To ten sam głos, który ożywia dla nas Słowo Boże. A zatem za każdym razem, gdy odkrywamy jakąś prawdę w Piśmie Świętym, słyszymy na pewnym poziomie Boży głos.

Przywrócę to, co stracone

Chociaż nawróciłem się wcześnie, miałem traumatyczne i pełne udręki dzieciństwo. Nasza rodzina doświadczyła wielkiej straty i cierpienia, rozpadła się, gdy byłem nastolatkiem, ponieważ nieprzyjaciel zyskał dostęp do mojego ojca. Później, gdy miałem lat 16, ojciec zginął w tragicznych okolicznościach. Jako 18-latek byłem wyczerpany fizycznie z powodu pracy, studiów i dosyć intensywnego życia nocnego. W końcu wylądowałem w szpitalu z obustronnym zapaleniem płuc. I właśnie w szpitalu Bóg przemówił do mnie słyszalnym głosem: „Przywrócę ci wszystko, co straciłeś”. Tymi słowami Bóg przeniknął każdą cząstkę mojej istoty. Chociaż już wcześniej to czułem, odtąd miałem pewność, że Bóg ma plan nie tylko uzdrowienia mojej przeszłości, ale także przywrócenia mi przyszłości. Nigdy wcześniej nie dostrzegałem w Biblii pojęcia odnowienia, ale teraz, kiedy zacząłem czytać dogłębnie, zauważyłem, że Boży głos ma moc przywracania tego, co utracone (zob. Ks. Joela 2:25). W tym czasie doznałem cudownego Bożego uzdrowienia, uwolnienia i odnowy. Boży głos ma wielką moc – wyprowadza nas z ruin przeszłości i stawia na drodze, którą dla nas zaplanował.

Boży głos jest twórczy

Gdy czytasz te słowa, może to właściwa chwila, żeby zatrzymać się i zastanowić, jak Boży głos dociera do ciebie. Jak wyglądało twoje nawrócenie? W jaki nadprzyrodzony sposób Bóg wpływał na twoje życie i jego okoliczności?

W opisie stworzenia w Księdze Rodzaju zauważamy, że Bóg wielokrotnie posłużył się twórczym instrumentem, jakim jest Jego głos. Bóg przemówił do chaosu i nastała światłość. Przemówił ponownie i światłość oddzieliła się od ciemności.

Na głos Jezusa

Jezus, Bóg, przyszedł na ziemię jako człowiek, żeby odkupić rodzaj ludzki i objawić nam pełnię Bożego charakteru. A Jego charakter to także potęga Jego głosu. Gdy Jezus przemawiał, działy się rzeczy przedziwne. Początek Jego publicznej służby jest opisany w 2 rozdziale Ewangelii św. Jana. Jezus razem z matką znaleźli się na weselu. W trakcie uczty weselnej skończyło się wino, a wtedy matka Jezusa powiedziała sługom: Co wam powie, czyńcie! (w. 5). To twórczy głos Jezusa (jako Boga i człowieka) zmienił wodę w wino.

Poznając Słowo Boże, poznajemy samego Boga, uczymy się rozpoznawać Jego głos i sposoby działania

Za każdym razem, gdy Jezus przemawiał, czynił to z wielkim autorytetem. W chwili wzbudzenia Łazarza z martwych Jezus przemówił do grobu i całunu śmierci spowijającego Łazarza i rozkazał im go uwolnić i wypuścić. Na rozkaz Jezusa życie wstąpiło do ciała Łazarza (zob. Ew. Jana 11:43). Jego głos był tak potężny, że nawet śmierć i rozkład ciała zostały przezwyciężone i powstrzymane.

Duch Święty przemawia

W przełomowym, 20 rozdziale Ewangelii św. Jana czytamy o uwolnieniu Ducha Świętego do działania w jeszcze większej mierze. Jezus został ukrzyżowany, zmarł i powstał z martwych, ale jeszcze nie wstąpił do Nieba. Wiedział, że musi wyposażyć uczniów w moc, aby mogli wypełnić swoje zadanie na ziemi, ponieważ sam miał odejść do Ojca. Czytamy: A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego (w. 22). Gdy Duch Święty został przekazany apostołom, zaczął do nich i przez nich regularnie przemawiać. Czynił to wielokrotnie.

Żywe Słowo

Oprócz tego, że każda osoba Trójcy Świętej posługuje się głosem, Bóg przygotował nam swoje spisane Słowo, aby do nas przemawiało. W Ewangelii św. Jana 1:14 znajdujemy następujące słowa: A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy. Ten fragment opisuje wyjątkową więź miłości Syna z Ojcem oraz to, w jaki sposób możemy zrozumieć tę więź przez Boże Słowo. Rozmyślając nad Słowem, zastanawiamy się, medytujemy, rozważamy i poznajemy Bożą wolę względem naszego życia. Usuwamy wszystkie przeszkody – zostajemy tylko my i Bóg. Jego Słowo staje się światłem rozjaśniającym naszą ścieżkę. Gdy wprowadzamy porządek do naszych modlitw i społeczności z Nim, Jego Słowo wzmacnia nasze kroki. Jego prawdy i zasady prowadzą nas. Poznając Słowo Boże, poznajemy samego Boga, uczymy się rozpoznawać Jego głos i sposoby działania. Jego Słowo to plan działania Nieba i wzorzec dla naszego życia.

W Piśmie Świętym nie ma absolutnie ani jednego wersetu, który by sugerował, że Bóg przestał mówić z chwilą zapisania ostatniego słowa Biblii. Przez całe wieki Bóg nadal przemawia do swojego ludu. Jeśli przyjąłeś Jezusa jako swojego Zbawiciela, należysz do Jego ludu. Bóg dzisiaj przekazuje wskazówki, wyjaśnienia i obietnice, pociesza, koryguje, napomina. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów (Obj. Jana 2:7). Bóg przemawia do nas o wiele częściej, niż zdajemy sobie z tego sprawę.