Strona główna Artykuły Autorzy Anna Kłosińska Superfoods – jedzenie bliższe naturze
Superfoods - jedzenie bliższe naturze

Superfoods – jedzenie bliższe naturze

Określeniem „super” nazywano kiedyś bohaterów kreskówek. W ostatnich latach ten przydomek często stosuje się w odniesieniu do wybranych produktów spożywczych, nazywając je superfoods (z ang. superjedzenie). Tego typu produkty zyskały popularność szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Czym jednak mogą zainteresować „przeciętnego zjadacza chleba”? Superfoods to żywność wyróżniająca się zawartością składników wyjątkowo cennych dla organizmu człowieka.

Superfoods to produkty nieprzetworzone, z założenia jak najbliższe naturze. Nie są alternatywą dla codziennego jedzenia, pełnią raczej rolę cennych elementów lub dodatków do prawidłowo skomponowanej diety. Na „superliście” znajdują się nie tylko wyszukane produkty o obco brzmiących nazwach, ale także nasze rodzime warzywa i owoce. Do takich należą: czosnek, chrzan, brokuł, dzika róża, rokitnik, sok z brzozy, jarmuż czy – wracająca w pełni chwały – kasza jaglana.

POLSKIE SUPERFOODS

Skład przeciętnej diety Polaka sprzyja zakwaszeniu organizmu. Kasza jaglana jako jedyna spośród kasz ma właściwości odkwaszające. Oprócz bogactwa witamin z grupy B wyróżnia się sporą zawartością wapnia, potasu, żelaza, a także lecytyny, która poprawia pamięć i reguluje stężenie cholesterolu we krwi.

Jakie warzywa powinny się znaleźć w diecie ludzi XXI w.? Godne polecenia są przede wszystkim te o właściwościach przeciwnowotworowych. Zawierają one składniki czynne w eliminowaniu komórek nowotworowych lub niedopuszczaniu do ich namnażania się. Do takich substancji należą sulforafan i indolo-3-karbinol, występujące w brokułach, a szczególnie w kiełkach brokułów. Właściwości przeciwnowotworowe mają również inne rośliny krzyżowe: brukselka, kapusta oraz kalafior. Warto wiedzieć, że te cenne składniki niszczy gotowanie, dlatego najlepiej jeść je na surowo lub dusić pod przykryciem.

Zawrotną karierę robi w ostatnim czasie jarmuż, należący również do rodziny kapustnych. Zajmuje czołową pozycję na liście najzdrowszych warzyw o zielonych liściach. Podobnie jak brokuły i inne warzywa kapustne, jarmuż zawiera sulforafan i powinien być stałym składnikiem diety przeciwnowotworowej. Czosnek to znane od lat antidotum na przeziębienia, infekcje, stany zapalne górnych i dolnych dróg oddechowych. Allicyna, występująca obficie w czosnku, ma działanie przeciwnowotworowe. Czosnek jest też doskonałym źródłem witamin A, C oraz B.

Od najdawniejszych czasów w polskiej kuchni wykorzystywano chrzan, nie tylko jako przyprawę, ale także do zabezpieczania żywności przed zepsuciem. Ostry smak zawdzięcza obecności glikozydów siarkocyjanowych. Stosowano go w leczeniu i profilaktyce wielu chorób. Chrzan ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Podobnie jak czosnek, jest naturalnym antybiotykiem. Cechują go również właściwości przeciwnowotworowe.

Coraz częściej cytuje się słynne zdanie Hipokratesa (żyjącego na przełomie V i IV w. p.n.e.): „To jedzenie powinno być twoim lekiem, a nie leki pożywieniem”. Dziś wiadomo, że nie do przecenienia jest rola witaminy C w organizmie. We współpracy z witaminą E, karotenoidami i bioflawonoidami uczestniczy ona w większości reakcji metabolicznych, bierze udział w biosyntezie kory nadnerczy, przeciwdziała procesowi utleniania, wywoływanemu przez wolne rodniki. Ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Kwas askorbinowy uczestniczy w syntezie kolagenu i chroni przed anemią. Okazuje się, że – w przeciwieństwie do zwierząt – człowiek nie wytwarza witaminy C. Aby zapobiec skutkom niedoboru tej witaminy, należy ją codziennie dostarczać wraz z pożywieniem. Cennym jej źródłem, uznanym także za superfoods, są owoce dzikiej róży oraz sok z owoców dzikiej róży.

Coraz częściej zauważamy zależność między tym, jak jemy, a tym, jak się czujemy

W ostatnich latach obserwuje się rażący brak szacunku dla właściwości czarnej porzeczki. Tymczasem bardzo dużo w niej witaminy C: w 100 g owoców znajduje się jej aż 300–500 mg. Czarna porzeczka zawiera także żelazo i potas. Pomaga w zaburzeniach wątroby, wyczerpaniu fizycznym i nerwowym. Całkiem niedawno uprawiano ją na dużych plantacjach. Ceny skupu były jednak tak niskie, że właścicielom plantacji nie opłacało się nawet jej zbierać. Wygląda więc na to, że szansa na kupienie jej w sklepie będzie bardzo niewielka – warto zatem posadzić czarną porzeczkę w domowym ogródku.

Mianem superfood określa się też sok z brzozy. Jest on dobrym źródłem witaminy C, a także mikro- i makroelementów. Z uwagi na zawartość kwasu salicylowego był stosowany jako naturalny antybiotyk. Rokitnik jest jedną z najbardziej cenionych roślin na świecie. Zawiera ponad 190 aktywnych biologicznie składników, a wśród nich witaminę C. Picie przez dłuższy czas soku z rokitnika wzmacnia odporność, ale też pomaga złagodzić skutki stresu. Oprócz warzyw czy owoców od zawsze ceniono świeże ryby ze względu na zawartość kwasów omega-3. Źródłem tych dobroczynnych kwasów jest również kolejny produkt zaliczający się do superfoods – siemię lniane.

ZAGRANICZNE SUPERFOODS

Na liście superfoods figurują też produkty z importu. Warto na stałe wprowadzić je do naszego jadłospisu. Do tych najbardziej pożądanych należą m.in.: amarantus, quinoa, spirulina oraz owoce goji.

Amarantus można jadać w postaci kaszy, jak i mąki. Jego białko bije na głowę białko mleka, mięsa czy soi. Roślina ta jest dobrym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz cennych składników mineralnych, np. żelaza, wapnia, magnezu, potasu, a także witamin A, B, C i E. Quinoa (komosa ryżowa) to roślina, którą warto upowszechnić i jadać w postaci wartościowej zupy czy musli. Uchroni nas ona przed infekcjami i wzmocni układ odpornościowy, a także doda energii. Komosa ryżowa jest dobrym źródłem białka, wapnia i nienasyconych tłuszczów.

Do znanych superfoods zalicza się też spirulina – mikroalga, która doskonale poprawia bilans białka w diecie i dostarcza witamin z grupy B. Wspomaga również pracę układu odpornościowego, łagodzi objawy alergii i przewlekłego stresu. W sklepach coraz częściej spotkamy także suszone jagody goji. Są one pomocne w zimie i na wiosnę, gdy brakuje świeżych owoców. Doskonale uzupełniają niedobór witaminy C. Inne owoce – Owoce acai cechują się wyjątkową zdolnością do walki z wolnymi rodnikami. Dzięki temu opóźniają proces starzenia oraz rozwój komórek nowotworowych. Owoce te pochodzą z lasów tropikalnych Ameryki Południowej.

Nowa moda czy coś więcej?

Czy lista superproduktów to rzeczywista potrzeba naszych czasów czy raczej przemijająca moda? Pomysł ułożenia listy superfoods wziął się prawdopodobnie z faktu, iż zreflektowaliśmy się, że to, co jemy, coraz bardziej odbiega od tego, co powinniśmy jeść. Wydaje się pewnym paradoksem, że pozbawiając żywność wartościowych składników w procesie przetwarzania, wzbogaca się dietę o te same witaminy czy minerały, produkując tzw. żywność funkcjonalną. Smakują nam białe bułeczki, pijemy odtłuszczone mleko. Trzeba jednak wiedzieć, że okrywa nasienna zboża oraz zarodek (usuwane w procesie technologicznym) to miejsca, w których zgromadzone są witaminy, głównie z grupy B i E, a także wapń i magnez, zaś w tłuszczu mlecznym rozpuszczona jest witamina D. Wtórne wzbogacanie żywności nie zastąpi tego, co naturalne.

Wartość biologiczna

Warto dodać, że miarą przydatności produktu jest jego wartość biologiczna, czyli to, jak wpływa on na nasze zdrowie i jak się czujemy po jego spożyciu, a nie to, co wynika z opisów jego potencjalnego działania. Najważniejsze w danym produkcie są wzajemne powiązania między substancjami odżywczymi. Pan Bóg powiedział: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie […] i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! (Ks. Rodz. 1:29).

Prawda obiektywna jest taka, że nasz organizm ma określone potrzeby, od lat niezmienne. Najlepszy pokarm dla człowieka to pokarm nieprzetworzony. Im pożywienie bardziej przetworzone, tym mniejsza jego wartość biologiczna, czyli wykorzystanie cennych składników przez nasz organizm. Obecnie mamy coraz mniejszy dostęp do żywności naturalnej, stąd też zrodziła się potrzeba wytypowania produktów superfoods. Nie zmienia to jednak faktu, że powinniśmy przestrzegać zasad zdrowego odżywiania – dopiero wtedy superprodukty będą skutecznym dodatkiem.

A co ze stanem zdrowia?

Zmieniły się warunki życia człowieka: ciągły pośpiech, codzienny stres prowadzą do rozwoju chorób cywilizacyjnych. Nie mamy możliwości wrócić do czasów naszych przodków i ich zwyczajów żywieniowych. Musimy zmienić styl życia na zdrowszy. Superprodukty w pewnym stopniu łagodzą skutki niszczenia żywności i okazują się pomocne. Wspierają pracę układu odpornościowego, nerwowego, kostnego czy sercowo-naczyniowego. Niezastąpione są jednak substancje fitoodżywcze, występujące w świeżych warzywach i owocach.

Dobra moda na zdrowie

Pozytywnym rezultatem wiedzy o tym, co nas truje, jest obchodzenie szerokim łukiem firm podejrzanych o fałszowanie żywności. Warto odżywiać się mądrzej dla własnego zdrowia. Coraz modniejsze stało się w Polsce pieczenie chleba w domu, wysiewanie nasion na kiełkowanie, uprawianie pomidorów oraz ziół na balkonie czy natki w doniczkach. Zamiast kanapki z bezwartościowej białej bułki lepiej przygotować zdrowy koktajl. Listę superfoods możemy także sami wydłużać, odżywiając się po prostu zdrowiej.