Dopóki czujemy się dobrze i nic nam nie dolega, rzadko zastanawiamy się nad przyczyną wielu poważnych chorób, szczególnie jeśli nie są udziałem naszym lub naszych bliskich. Co prawda coraz więcej mówi się o zatruciu środowiska czy niewłaściwym odżywianiu, ale nie zawsze udaje się to odnieść bezpośrednio do złego stanu zdrowia. Wiadomo, że przyczyną chorób są najczęściej długotrwałe procesy zachodzące w organizmie. Z drugiej strony, gdy chorujemy, logiczna wydaje się wizyta u lekarza i zaordynowanie odpowiedniej porcji leków do zastosowania od zaraz. Nie zawsze jednak usuwają one główne, głęboko ukryte przyczyny choroby. Niejednokrotnie zwalczają raczej objawy, co jeszcze bardziej komplikuje dotarcie do prawdziwego źródła choroby.
Groźne zakwaszenie
Od dawna wiadomo, że u podłoża większości chorób leży zakwaszenie organizmu. Niekorzystne zmiany pH (wskaźnika kwasowości) prowadzą do zaburzeń metabolizmu oraz gospodarki hormonalnej, co daje początek wielu chorobom. Już w pierwszej połowie ubiegłego wieku dr William Howard Hay w swojej książce zatytułowanej A new health era stwierdził, że wszystkie choroby spowodowane są samozatruciem organizmu wywołanym akumulacją kwasów. Podobnie również dr Young uważa, że istnieje tylko jedna choroba – zakwaszenie organizmu. W pewnym sensie trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ zakwaszenie jest doskonałym podłożem do rozwoju wirusów, bakterii i grzybów, a także pleśni, towarzyszących bardzo poważnym chorobom. Chcąc ich uniknąć, warto zacząć działać, zanim zaobserwujemy jakiekolwiek symptomy.
Kwas i zasada
Komu grozi zakwaszenie? Niestety jest ono problemem większości ludzi. Jesteśmy na nie narażeni, gdy nasza dieta zawiera za dużo mięsa, wędlin, chleba, makaronów, kawy, herbaty, słodyczy. Tylko na ekranie telewizora bardzo słodkie czekoladowe batoniki dodają energii. Tak naprawdę dodają jej na bardzo krótko, potem zaś możemy spodziewać się ssania w żołądku. Możemy uwierzyć kolejnej reklamie i zażyć lek zmniejszający wydzielanie soku żołądkowego, ale warto pamiętać, że to jedynie półśrodki.
Typowa dieta cywilizacyjna ma charakter wyraźnie kwasowy. Tymczasem 80% tego, co jemy, powinny stanowić produkty zasadotwórcze, a tylko 20% kwasotwórcze
Aby nasz organizm mógł funkcjonować prawidłowo, konieczne jest zapewnienie mu równowagi kwasowo-zasadowej. Jest to stan, w którym zachowany zostaje swoisty stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych, a tym samym odpowiednie pH. Optymalny zakres pH krwi dla większości procesów przemiany materii wynosi 7,35–7,45. Spadki poniżej 6,8 i wzrosty powyżej 7,8 są dla organizmu bardzo niebezpieczne; może wówczas dojść do denaturacji białek, nie działają enzymy komórkowe, zostaje też zaburzona wymiana gazów oddechowych.
Obrona organizmu
Jesteśmy dziełem Stwórcy, który zadbał, aby nasz organizm mógł obronić się przed wszelkimi zagrożeniami z zewnątrz. Zostaliśmy wyposażeni w szereg mechanizmów naprawczych, również umożliwiających zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej. Płuca, wydalając gazowy dwutlenek węgla, eliminują nadmiar kwasu; nerki eliminują kwasy wraz z moczem. Krew i osocze zawierają mechanizmy buforowe zapewniające równowagę. Jeśli nadmiar kwasów nie może być wydalony lub zobojętniony, uszkodzeniu ulegają narządy oraz tkanki. Na szczęście ma to miejsce bardzo rzadko.
Następstwa zakwaszenia
Organizm, dążąc do stanu równowagi w przypadku nadmiaru w diecie substancji kwasotwórczych i niedoboru zasadotwórczych, pobiera te drugie z miejsc, w których gromadzą się w postaci rezerw, na przykład z kości. Następstwem demineralizacji kości może być osteoporoza, problemy z kręgosłupem, zębami, stawami. Również słaby stan paznokci, włosów, problemy skórne, dna moczanowa mają swoje źródło w zakwaszeniu organizmu. Lekarze widzą też bardzo silny związek między zakwaszeniem organizmu a zachorowalnością na raka.
Do powstania kwasicy mogą się przyczynić: niewłaściwa dieta, cukrzyca, stany stresowe, gorączka, otyłość, przewlekłe schorzenia wątroby, nerek i kory nadnerczy. Zasadowica zdarza się rzadziej, a wywołać ją mogą przede wszystkim leki o silnie alkalizujących właściwościach oraz niedożywienie.
Co alkalizuje?
Pożywienie, które codziennie przyjmujemy, może oddziaływać na nasz ustrój zakwaszająco lub alkalizująco. Bezpośredni wpływ na charakter pożywienia mają zawarte w nim składniki mineralne o właściwościach zasado- lub kwasotwórczych. Potrawy roślinne w większości należą do zasadotwórczych. Co ciekawe, właściwości takie wykazują też kwaśne cytryny. Spośród produktów zbożowych jedynie kasza jaglana jest zasadotwórcza. Zbyt duży udział w diecie produktów zwierzęcych (takich jak mięso, ryby, jaja) oraz produktów zbożowych (pieczywo, ciasta, kasze) powoduje zakwaszenie organizmu, a to za sprawą siarki, fosforu i chloru. Za właściwości zasadotwórcze odpowiedzialne zaś są takie pierwiastki jak wapń, magnez, potas i sód.
Najkorzystniejsza jest dla nas równowaga kwasowo-zasadowa, z niewielką przewagą alkaliczną. Lekarze naturaliści (ci, którzy dostrzegają znaczna rolę żywienia w leczeniu i profilaktyce chorób) uważają, że 80% tego, co jemy, powinny stanowić produkty zasadotwórcze, a tylko 20% kwasotwórcze. Niestety najczęściej jest wprost przeciwnie. Typowa dieta cywilizacyjna ma charakter wyraźnie kwasowy. Wielu z naszych codziennych, dokuczliwych dolegliwości (np. bólów głowy, uczucia zmęczenia, nudności, dysfunkcji przewodu pokarmowego) można by uniknąć, korygując skład diety.
Małe kroki zmiany nawyków
Wiele osób nie wyobraża sobie obiadu bez porcji mięsa, a śniadania bez kanapki z wędliną. Ale już zmiana proporcji w składzie codziennych posiłków może pomóc w osiągnięciu równowagi kwasowo-zasadowej. Trzymając się zasady, że do każdej porcji spożywanego mięsa należy dodać dwa razy większą porcję warzyw (najlepiej surowych lub gotowanych na parze), zrobimy pierwszy krok w kierunku poprawy metabolizmu i obniżenia pH. Wędliny można zastąpić pastami z warzyw, zaś pieczywo pszenne pieczywem pełnoziarnistym żytnim czy gryczanym, a jeszcze lepiej codzienną porcją kaszy jaglanej.
Nieumiejętne przygotowywanie potraw może być powodem niekorzystnej zmiany charakteru produktów z zasadowego na kwasowy. Należy pamiętać, aby jarzyn nie gotować w dużej ilości wody, unikać dodawania przypraw innych niż naturalne. Również dodatek cukru do przygotowania deserów z owoców (np. kompotu) sprawia, że nabierają one odczynu kwasowego.
Wybór w kierunku zdrowia
W trosce o wyrównanie poziomu kwasów w organizmie warto zadbać o jak największy udział produktów zasadotwórczych. Jednym z nich jest nasz poczciwy koper. O ile zakwaszenie nie jest zbyt wysokie, możemy je obniżyć, stosując w codziennym menu właśnie koper. Podstawą zasadotwórczej diety powinny być zielone warzywa, kiełki, migdały, orzechy, ale także oleje z wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wśród najcenniejszych nawyków osób dbających o zdrowie należy wymienić zaopatrzenie organizmu w odpowiednią ilość (1,5–2,5 l) wody oraz regularną aktywność fizyczną. Od Stwórcy otrzymaliśmy życie, ale na nasze zdrowie mamy wpływ również my sami.
Wybrane produkty zasado- i kwasotwórcze
Produkty wysoko zasadotwórcze:
cytryna, suszone owoce, pietruszka, kiwi, słodkie gruszki, ananas, soki warzywne niesłodzone
Produkty średnio zasadotwórcze:
jabłka, awokado, pomidory, marchew, seler, czosnek, sałata, szpinak, brokuły
Produkty średnio kwasotwórcze:
ryby, kiełbasy i wędliny, płatki, kukurydziane, wino, słodzone jogurty, sery pleśniowe
Produkty wysoko kwasotwórcze:
mięsa: wołowina, wieprzowina, sery żółte, napoje gazowane, pszenne pieczywo, pszenne makarony, cukier, piwo, czekolada, biały ryż